NFL
Pilne wieści ws. Gienka i Andrzeja z „Rolnicy. Podlasie”. Widzowie odetchnęli z ulgą – wszystko już jasne Czytaj więcej:
Rolnicy. Podlasie” to jedna z tych produkcji, które od pierwszych odcinków przyciągnęły przed telewizory setki tysięcy widzów. Serial dokumentalny zadebiutował w 2019 roku i od tamtej pory konsekwentnie buduje swoją pozycję w ramówce Fokus TV. Pokazuje prawdziwe życie na wsi, bez upiększeń, za to z ogromną dawką autentyczności.
Teraz stało się jasne, że program wraca z ósmym sezonem. Na oficjalnym profilu „Rolnicy. Podlasie” w mediach społecznościowych pojawiła się zapowiedź nowej edycji. Krótki zwiastun nie pozostawia złudzeń – emisja rusza już 4 stycznia, a widzowie znów zajrzą do dobrze znanych gospodarstw. W opisie materiału znalazły się wymowne słowa: „To już ten moment”, które natychmiast rozgrzały fanów formatu.
Największe emocje, jak zwykle, wzbudzili Gienek i Andrzej Onopiukowie z Plutycz. To właśnie oni od lat są niekwestionowanymi gwiazdami programu i ulubieńcami widzów. Ich charakterystyczne poczucie humoru, specyficzne podejście do życia i szczerość sprawiły, że zyskali ogromną popularność także poza telewizją, rozwijając swoje kanały w mediach społecznościowych.
W nowym zwiastunie nie zabrakło potwierdzenia ich udziału w ósmym sezonie. Dla fanów to najlepsza możliwa wiadomość. Pod postem Fokus TV pojawiły się setki komentarzy od wiernych widzów. „Oglądam od początku”, „Nie opuściłem ani jednego odcinka”, „To jedyny program, który pokazuje prawdziwą wieś” – piszą internauci. Wszystko wskazuje na to, że Gienek i Andrzej znów będą jednymi z głównych bohaterów nadchodzącej serii.
Choć popularność Onopiuków jest ogromna, nie obyło się także bez kontrowersji. Jakiś czas temu w sieci zawrzało po emisji odcinków, w których pokazano warunki, w jakich przebywają krowy w gospodarstwie Andrzeja z Plutycz. Internauci nie kryli oburzenia, zarzucając rolnikowi niewłaściwe traktowanie zwierząt.
„Wypuście te krowy na łąkę”, „Latem drzwi obory powinny być otwarte całą dobę” – to tylko niektóre z komentarzy, jakie pojawiały się w mediach społecznościowych. Sprawa odbiła się szerokim echem, a głos zabrał także Paweł Bodzianny, znany z programu „Rolnik szuka żony”. Jego stanowisko było jednoznaczne. Podkreślił, że dobrostan zwierząt jest kluczowy, a krowy potrzebują ruchu, świeżego powietrza i naturalnego środowiska. Zaznaczył również, że suchy chleb nie może stanowić podstawy ich diety.
Mimo krytyki zainteresowanie programem nie słabnie. Wręcz przeciwnie – każda taka dyskusja tylko podkręca emocje wokół serialu. Jedno jest pewne: ósmy sezon „Rolnicy. Podlasie” zapowiada się niezwykle ciekawie, a powrót Gienka i Andrzeja sprawi, że przed telewizorami znów zasiądą tłumy widzów. Czy nowe odcinki przyniosą kolejne kontrowersje? O tym przekonamy się już w styczniu.