NFL
Tak niemieccy kibice zareagowali na Kamila Stocha. Polak komentuje
Podczas poniedziałkowego konkursu w Oberstdorfie można było odnieść wrażenie, że Kamil Stoch wreszcie osiągnął swój cel. Trzykrotny mistrz olimpijski po prostu bawił się skokami i nie popsuł tego nawet “wypadek przy pracy”, jak nazwał serię próbną. W strefie mieszanej był w doskonałym humorze, zażartował sobie nawet z dopingu od niemieckich kibiców.
Kamil Stoch rozpoczął swój ostatni Turniej Czterech Skoczni 17. miejscem w Oberstdorfie. Po obu konkursowych próbach skoczka, byliśmy świadkami ogromnej eksplozji radości. Widać było, że zgodnie z założeniami w końcu wyluzował i zaczął bawić się skokami.
Oba konkursowe skoki mi się podobały. W serii próbnej zdarzył się wypadek przy pracy i wiedziałem, że jak w zawodach zrobię swoją robotę, to będzie dobrze — mówił z przekonaniem.
— Nie wiem, czy to maksimum potencjału, na tę chwilę pewnie tak. Nie wiem, co będzie w przyszłości, ale cieszę się tym, co jest, bo oddałem dzisiaj dwa solidne skoki. Uważam, że małymi krokami jestem w stanie zrobić więcej: bardziej konsekwencją niż napalaniem się i próbowaniem jednym skokiem nagle zawojować świat — komentował.
Myślę, że z każdym takim solidnym dniem powtarzalnym jeśli chodzi o pracę, jestem mocniejszy psychicznie. Czy mocniejszy technicznie? Nie wiem, czy mogę być lepszy, bo uważam, że przez te 20 lat zrobiłem wszystko, co mogłem i teraz chodzi o to, żeby to uwolnić, odblokować wszystko na tyle, ile mogę — dodawał.
Kamil Stoch zażartował z niemieckich kibiców
Gdy Stoch zasiadał na belce, na trybunach rozlegała się ogromna wrzawa. W Oberstdorfie ceni go zresztą nie tylko publika. Przez lata wielokrotnie był zapowiadany przez spikera jako “król Kamil”. Polak to zresztą jedna z ikon Turnieju Czterech Skoczni, wygrywał tę rywalizację aż trzykrotnie. Zwłaszcza raz w wyjątkowym stylu — w sezonie 2017/18 triumfował we wszystkich czterech konkursach.
Zapytany o doping niemieckich kibiców, Stoch zażartował. — Trochę im tu krwi napsułem, także teraz się cieszą — śmiał się.
We wtorek skoczkowie będą mieli czas na odpoczynek i transport do Garmisch-Partenkirchen. Kwalifikacje na olimpijskim obiekcie zaplanowano na środę.