Connect with us

CELEBRITY

A jednak, zaskoczenie! Kamil Stoch ogłosił, co będzie robić po zakończeniu kariery

Published

on

Kamil Stoch rzadko decyduje się na tak szczere wyznania. Powiedział nam wprost, dlaczego nie zmieni zdania w kwestii zakończenia kariery. Zdradził też, jakie ma plany po ostatnim sezonie. Po, bo na razie ma inne cele, sportowe. – Mam takie poczucie, że jestem w stanie walczyć z najlepszymi, także o podium – mówi trzykrotny mistrz olimpijski.

Kamil Wolnicki: Masz trochę radości ze skakania w tym sezonie?

Kamil Stoch: Tak, bardzo dużo. Oczywiście pomijam weekend w Ruce. Warunki były, jakie były, a tamta skocznia… Powiem tak: w dobrej dyspozycji i przy dobrych warunkach można tam fajnie polatać.

To dlatego Kamil Stoch jest bardzo spokojny
Tylko rzadko są tam dobre warunki.

To prawda. Do tego rzadko na początku sezonu jest się w tak dobrej formie, żeby wszystko działało “od strzała”. Potrzebowałem kilku skoków, żeby się dopasować. W serii konkursowej zrobiłem błąd, który zdarza mi się od czasu do czasu, czyli zamknąłem skok zaraz za progiem. W takim przeciągu, jaki tam był, nie było szans z tego polecieć. Koniec końców jednak wiem, na jakim jestem poziomie i jaki jest poziom konkurencji. A kiedy zestawiam jedno z drugim, to czuję duży spokój.

Jak rozumieć to, co przed chwilą powiedziałeś? Stać cię na miejsca w dziesiątce, walkę o podium z najlepszymi? To jest ten moment?

Tak, mam takie poczucie, że jestem w stanie walczyć z najlepszymi, także o podium. Tak naprawdę nie brakuje mi dużo. Popatrz na wyniki poszczególnych serii. Miałem już takie, kiedy do podium brakowało bardzo niewiele. Wiem, jak wyglądały te skoki i ile mam w sobie jeszcze potencjału oraz rezerw, które mogę wykorzystać. Uważam, że jeżeli wszystko się dobrze poskłada, jeśli wejdę na naprawdę dobre tory, dosłownie i w przenośni… Tak, wtedy mogę oddawać skoki na najwyższym poziomie.

Masz to, czego brakowało ci przez ostatnie dwa sezony?

Tak. W zeszłym sezonie bardzo chciałem być w tym miejscu, w którym jestem teraz. Człowiek jest trochę tak skonstruowany, że kiedy już coś ma, to często tego nie docenia, tak po prostu. I naprawdę przed rokiem chciałem być właśnie w takim miejscu, jak teraz. Na dobrym poziomie i dobrej drodze do miejsca, w którym chcę być. Dlatego wniosek po Skandynawii jest taki, żeby bardziej docenić to co jest i z tego ruszyć dalej.

Kamil Stoch nawet nie czekał do końca pytania. “Od razu to utnę”
Każdy weekend jest dla ciebie pożegnaniem z jakimś miejscem. Fakt, że ogłosiłeś zakończenie kariery, wyznaczyłeś termin imprezy pożegnalnej i wszystko zaplanowałeś ułatwia skakanie w tym sezonie czy wręcz przeciwnie?

Jeszcze latem myślałem, że tak właśnie będzie, że z każdą skocznią będę chciał się pożegnać najlepszym możliwym skokiem, a później odpiąć narty, spojrzeć na obiekt z wybiegu, pomachać do kibiców. Tylko że tak się nie dzieje. Jadę na zawody i wracają nawyki, które wyrobiłem sobie przez te wszystkie lata kariery. Podchodzę do zawodów tak samo cały czas. Od pierwszego konkursu do teraz mam taką samą mentalność. Nie ma tu miejsca na żadne półśrodki. Chcę być najlepszy. I super, kiedy to wychodzi. Jeśli jednak jest kiepsko, jestem zły. Wtedy trudno przypomnieć sobie o machaniu z uśmiechem. Ale będę się starał pamiętać.

Czyli można powiedzieć, że się nie żegnasz ze skoczniami.

Żegnam się symbolicznie, może tak. W praktyce wszystko jest normalnie, tak samo jak zawsze. Pracowałem wiele miesięcy, żeby zimą skakać daleko. Chcę, żeby sezon pod względem podejścia i mentalności nie różnił się niczym od tych poprzednich.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 UKfoxnews