NFL
Finał sukcesji. Kadrowa miotła w spółkach Solorza nie zatrzymuje się. Znikają gwiazdy
Do potężnych przetasowań dochodzi w imperium biznesowym Zygmunta Solorza. Po tym jak stracił w nim władzę, jego dzieci dokonują gwałtownych zmian kadrowych w radach nadzorczych i zarządach. Stanowiska straciły m.in. gwiazdy Polsatu – Nina Terentiew i Wiesław Walendziak.
W poniedziałek w wyniku decyzji walnego zgromadzenia, do rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu weszła m.in. dwójka dzieci Zygmunta Solorza: Tobias Solorz i Aleksandra Żak. To pociągnęło za sobą kolejne zmiany kadrowe w biznesowym imperium, które stworzył Zygmunt Solorz. Dotyczy to także władz Telewizji Polsat i Polkomtelu. Jak podają Wirtualnemedia.pl, Piotr Żak będzie nadzorował obszar informacji Telewizji Polsat, a Maciej Stec będzie nowym szefem Polkomtelu.
Z rady nadzorczej Telewizji Polsat odchodzi Nina Terentiew, która ze stacją jest związana od 2006 roku. Jak przekazano, pozostaje jednak w firmie w roli doradczyni. Natomiast z funkcją członka zarządu Telewizji Polsat żegna się Wiesław Walendziak, który był odpowiedzialny za informacje i publicystykę. Kadrowa miotła weszła także do Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK). W skład rady nadzorczej powołano m.in. Tobiasa Solorza i Aleksandrę Żak, a stanowiska stracili tam: Wiesław Walendziak i Henryk Sobierajski. Zmiany nastąpiły także w radach nadzorczych Netii i Polkomtelu: odchodzą Aleksander Myszka i Wojciech Pytel.
Przypomnijmy, że Aleksandra Żak, córka Zygmunta Solorza, dotychczas nie pełniła żadnych funkcji w firmach swojego ojca. Zarówno ona, jak i Tobias Solorz, byli zaangażowani w spór o warunki sukcesji w biznesach miliardera. Wcześniej prezesem Cyfrowego Polsatu został Piotr Żak. Zdecydowała o tym spółka TiVi Foundation z siedzibą w Liechtensteinie. Tamtejszy sąd utrzymał wyrok pierwszej instancji. Tym samym potwierdził, że Zygmunt Solorz skutecznie w 2024 r. przeniósł swoje prawa założycielskie w ramach Fundacji na Tobiasza Solorza, Aleksandrę Żak oraz Piotra Żaka. Wskazano też, że biznesmen nie działał pod wpływem błędu ani oszustwa
W maju 2025 r. zapadł wyrok pierwszej instancji w sporze między Zygmuntem Solorzem a trójką dzieci. Sąd oddalił wówczas pozew miliardera, który chciał unieważnienia swoich oświadczeń woli z 2 sierpnia 2024 r., dotyczących warunków przekazania kontroli nad TiVi Foundation, właścicielem Grupy Polsat Plus. Solorz nie zgodził się z rozstrzygnięciem sądu i chciał unieważnić zmiany. Argumentował, że decyzję w sprawie przekazania kontroli podjął pod wpływem błędu. W lipcu 2025 r. miliarder złożył apelację – sąd w Liechtensteinie stanął po stronie jego dzieci i podtrzymał wyrok pierwszej instancji.
Według nieoficjalnych doniesień przyczyną sporu i zawirowań w relacjach Zygmunta Solorza z jego dziećmi ma być Justyna Kulka. Żona miliardera była związana z grupą Cyfrowy Polsat od 2012 r. Natomiast od 2023 r. zasiadała w radzie nadzorczej Telewizji Polsat. Była też członkinią rad nadzorczych wielu innych spółek, a w lipcu 2024 r. została wiceprzewodniczącą rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu. Obecne walne zgromadzenie w Cyfrowym Polsacie rozpoczęło się w październiku. Wówczas zdymisjonowano żonę biznesmena. Pod koniec listopada obrady wznowiono, ale tylko po to, by zdecydować o ich przełożeniu na 29 grudnia. Sam Zygmunt Solorz został już odwołany m.in. z rady nadzorczej spółki ZE PAK oraz z rady nadzorczej PAK-PCE, spółki zależnej Cyfrowego Polsatu. Stracił też funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Polsat Media oraz przewodniczącego rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu.