CELEBRITY
Badach i Kwaśniewska otworzyli się ws. przyszłości związku. To powiedzieli
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach w najnowszym wywiadzie opowiedzieli o swoim związku. Padły zaskakujące słowa.
Ślub Kuby Badacha i Aleksandry Kwaśniewskiej
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach stanęli na ślubnym kobiercu 22 września 2012 roku w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Choć zarówno Aleksandra Kwaśniewska, jak i Kuba Badach robili wszystko, by ceremonia przebiegła w możliwie prywatnej atmosferze, wydarzenie błyskawicznie przerodziło się w medialny spektakl – jeden z największych tamtego sezonu.
„Bardzo chcieliśmy uniknąć robienia z naszego ślubu sensacji. Ale dość szybko musieliśmy pogodzić się z tym, że tego nie unikniemy” – przyznała po latach Aleksandra Kwaśniewska w jednym z wywiadów, podsumowując atmosferę narastającego zainteresowania.
Przed kościołem zgromadziły się tłumy warszawiaków, ciekawskich fanów i licznie przybyli paparazzi. Ulica momentami stawała się nieprzejezdna, a okolica świątyni zamieniła się w punkt obserwacyjny dla wszystkich, którzy chcieli zobaczyć choć ułamek ceremonii. Sama uroczystość pozostała zamknięta i kameralna, jednak zainteresowanie wokół niej – ogromne.
Wesele również odbiło się szerokim echem. Według szacunków bawiło się na nim od 200 do nawet 400 gości, a wśród zaproszonych znaleźli się zarówno politycy, jak i czołowe postacie show-biznesu: Ryszard Kalisz, Natalia Kukulska, Edyta Herbuś czy Adam Sztaba. Mimo obecności wielu osób publicznych, para młoda jasno poprosiła gości o rezygnację z używania aparatów oraz telefonów, co miało zapewnić choć odrobinę intymności w tym wyjątkowym dniu.
Gestem, który szczególnie zapadł w pamięć, była charytatywna decyzja młodej pary. Kwaśniewska i Badach poprosili gości, by pieniądze z kopert przeznaczyć na wsparcie Fundacji Centrum Pomocy Zwierzętom wspierającej schronisko w Celestynowie. Dzięki zebranej kwocie udało się sfinansować zakup nowych bud i boksów dla psów, co znacząco poprawiło warunki ich bytowania przed zbliżającą się zimą. Był to jeden z tych momentów, który pokazał, że ich ślub – choć medialnie głośny – niósł ze sobą także bardzo konkretną wartość społeczną.
Życie prywatne Kuby Badacha i Aleksandry Kwaśniewskiej
Aleksandra Kwaśniewska od lat pozostaje jedną z nielicznych osób ze świata polskich mediów, które świadomie unikają eksploatowania swojego nazwiska. Mimo rozpoznawalności i niegasnącego zainteresowania jej osobą, skrupulatnie strzeże granic prywatności. W wywiadach porusza głównie kwestie społeczne, kulturalne lub zawodowe, a nie kulisy swojego życia codziennego. Jej obecność w mediach – czy to w programach telewizyjnych, czy w mediach społecznościowych – cechuje konsekwencja i umiar. Unika sensacyjnych wątków, wybierając komunikację rzetelną, wyważoną i pozbawioną zbędnych emocjonalnych fajerwerków.
Kuba Badach idzie podobną drogą. Choć jego zawód wymaga ciągłej obecności na scenie, kontaktu z publicznością i regularnych występów, muzyk równie konsekwentnie separuje sferę artystyczną od prywatnej. Skupia się na pracy twórczej, koncertach i projektach muzycznych, a o życiu osobistym mówi tylko tyle, ile uzna za niezbędne. Jego wizerunek publiczny jest spójny: profesjonalny, skupiony i pozbawiony medialnego szumu.
Oboje przyznają, że harmonia między życiem zawodowym a rodzinnym jest dla nich priorytetem. Kwaśniewska wielokrotnie wspierała projekty męża, również twórczo – zdarzało jej się współuczestniczyć w przygotowaniu tekstów piosenek czy materiałów promocyjnych. Badach natomiast otwarcie mówi, że stabilność emocjonalna i uporządkowane otoczenie są dla niego kluczowe, by móc tworzyć. Nic więc dziwnego, że ich wspólna przestrzeń została urządzona tak, aby łączyła funkcje domowe i artystyczne. To dom, w którym można zarówno odpocząć, jak i pracować — bez konfliktu między tymi sferami.
Stałymi członkiniami tej domowej rzeczywistości są dwie suczki: Lula i Biba. Zwierzęta od lat towarzyszą parze w codziennych aktywnościach i nieformalnie pełnią rolę domowych “gwiazd”. Regularnie pojawiają się na zdjęciach i nagraniach Aleksandry Kwaśniewskiej, często stając się głównymi bohaterkami jej instagramowych relacji. Spacery, zabawne sytuacje, poranne rytuały — wszystko to tworzy niezwykle ciepły, autentyczny obraz ich życia, w którym psy zajmują wyjątkowo ważne miejsce. To właśnie dzięki Luli i Bibie obserwatorzy mogą zobaczyć najbardziej prywatną, naturalną stronę domu Kwaśniewskiej i Badacha.