CELEBRITY
Jasnowidz Krzysztof Jackowski ostrzega przed światowym konfliktem. Wizja mobilizacji w Europie do 2028 roku
Znany jasnowidz z Człuchowa po raz kolejny dzieli się swoimi niepokojącymi przewidywaniami. W nowym materiale na kanale YouTube Krzysztof Jackowski snuje mroczną wizję najbliższych lat, w której do 2028 roku świat ma stanąć na krawędzi globalnego konfliktu zbrojnego. Jego zdaniem Europa może wkrótce usłyszeć
Wizja globalnego przesilenia. III wojna światowa jako seria lokalnych konfliktów
Jackowski wprost stwierdza, że świat stoi u progu III wojny światowej. Kluczowe w jego prognozie jest jednak odejście od tradycyjnego rozumienia takiego konfliktu. Jak twierdzi, nie będzie to jeden wielki, zorganizowany front, lecz seria wzajemnie powiązanych, zaognionych konfliktów lokalnych, które wybuchną w różnych regionach świata niemal jednocześnie.
Zdaniem jasnowidza okres między rokiem 2026 a 2028 będzie czasem szczególnego napięcia i nieprzewidywalności. „Do 2028 roku sytuacja będzie taka, że w każdej chwili możemy spodziewać się bardzo pogłębionych działań zbrojnych na świecie” – ostrzega. Podkreśla przy tym, że nie należy postrzegać nadchodzących wydarzeń przez pryzmat podziałów regionalnych, ponieważ będą one miały charakter globalny
Europa wobec widma mobilizacji. Zapowiedź niepokojów i wstrząsów
Najbardziej poruszające dla polskiego odbiorcy są zapowiedzi dotyczące bezpośrednio Europy. Jackowski sugeruje, że jeszcze w grudniu 2025 roku na kontynencie może pojawić się temat mobilizacji lub jej rozważania. Taka dyskusja, jego zdaniem, mogłaby wywołać społeczny popłoch i zamieszki.
Jasnowidz nie wyklucza także kataklizmów naturalnych, które mogłyby dodatkowo zdestabilizować sytuację. Wspomina o możliwości dużego trzęsienia ziemi w jakimś regionie Europy, co w połączeniu z napiętą atmosferą geopolityczną stanowiłoby potężny wstrząs dla społeczeństw.
W kontekście Polski Jackowski uspokaja, że nie czuje bezpośredniego zagrożenia działaniami wojennymi na naszym terytorium. Przeczuwa jednak, że w pewnym momencie ludzie z niektórych części kraju mogą zacząć uciekać, co wskazuje na możliwość regionalnego kryzysu humanitarnego lub bezpieczeństwa.