Rozenek uderza w Nawrocką. Pierwszej Damie się to nie spodoba

Małgorzata Rozenek-Majdan, w rozmowie z portalem Pomponik, oceniła pierwsze miesiące Marty Nawrockiej w roli Pierwszej Damy. Choć widzi w niej duży potencjał, podkreśla, że na razie pozostaje on przysłonięty decyzjami prezydenta.

Pierwsze miesiące Marty Nawrockiej. „Potencjał jest, ale trudno go zobaczyć”
Od momentu objęcia funkcji Pierwszej Damy Marta Nawrocka znalazła się pod baczną obserwacją opinii publicznej. Po czterech miesiącach pojawiły się pierwsze komentarze i oceny jej działalności — w tym także te ze strony Małgorzaty Rozenek-Majdan.

Celebrytka podkreśliła, że rola pierwszej damy z natury daje szerokie możliwości działania i wpływania na debatę społeczną. Jej zdaniem Nawrocka ma potencjał, by realnie zaznaczyć swoją obecność w tej funkcji, jeśli zdecyduje się wyjść z własnymi inicjatywami i jasno określić swoje priorytety.

“Bardzo ciężko mi to ocenić, bo jej potencjał przykrywa decyzja Nawrockiego (dot. zawetowania ustawy łańcuchowej – dop. red).(…). Przez takie decyzje bardzo ciężko jest ocenić role pierwszej damy, bo nie wiem, czy się przebija ze swoim komunikatem – powiedziała Rozenek-Majdan w rozmowie z Pomponikiem.

Jednocześnie Rozenek-Majdan zauważa, że jak na razie trudno mówić o wyraźnej aktywności prezydentowej, bo jej działania dopiero zaczynają nabierać kształtu.

Decyzje prezydenta wpływają na odbiór pierwszej damy
W opinii Rozenek-Majdan najtrudniejszym elementem oceny roli Marty Nawrockiej są ostatnie wydarzenia polityczne, które całkowicie zdominowały dyskusję publiczną. Mowa tu przede wszystkim o głośnym wecie dotyczącym ustawy o ochronie zwierząt.

Celebrytka uważa, że decyzja prezydenta sprawiła, iż ewentualne inicjatywy jego żony stały się niewidoczne i przysłonięte kontrowersją. Jej zdaniem, dopóki tematy polityczne będą przykuwały całą uwagę, trudno będzie realnie ocenić samodzielną działalność pierwszej damy.

Zwróciła też uwagę, że w takiej sytuacji nie wiadomo, na ile Nawrocka przebija się z własnym głosem — i czy w ogóle ma szansę to zrobić w obecnych okolicznościach